Rozwiązanie problemu.
Niestety do dziś problem kredytów walutowych nie doczekał się rozwiązania na poziomie ustawowym, pomimo wielu obietnic ze strony polityków.
Kredytobiorcom pozostało kilka rozwiązań.
- Pozostawić umowę taką jak jest i spłacać dalej kredyt. Nie jest to złym rozwiązaniem. Obecnie w dalszym ciągu oprocentowanie kredytów walutowych jest niższe niż kredytów złotówkowych. SARON (następca LIBOR CHF) aktualnie wynosi 0.9062%, WIBOR 3 m 6,93%. Jedynym problem jest kurs waluty, a co za tym idzie wysokość rat i salda to spłaty. Trzeba to przeliczyć.
- Wystąpić do banku o ugodę/porozumienie. Część Banków wystąpiła do klientów propozycjami ugody. Zazwyczaj w ugodzie Bank proponuje przeliczenie kwoty pozostałej do spłaty po kursie waluty nieco niższym niż obowiązujący obecnie oraz dalszą spłatę już jako kredyt złotówkowy- czasami na lepszych warunkach niż proponowane obecnie nowym klientom. I znowu trzeba policzyć czy to rozwiązanie będzie dla kredytobiorcy korzystne.
- Wejście z bankiem na drogę sądową. Historia spraw sądowych dla kredytów walutowych jest dosyć długa. Dotychczasowe wyroki zapadłe na tle kredytów frankowych nie pozostawiają wątpliwości-banki przegrywają z kredytobiorcami.
W dniu 8 września 2022 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej odpowiedział na pytania prejudycjalne postawione przez Sąd Rejonowy dla Warszawy- Śródmieścia w Warszawie. Wyrok zapadł w trzech połączonych do rozpoznania sprawach: C-80/21, C-81/21, C-82/21. TSUE potwierdził, że sąd krajowy nie może usunąć z umowy kredytu tylko fragmentu nieuczciwego zapisu, co oznacza, że wadliwy zapis należy usunąć w całości, a jeżeli bez niego dalsze obowiązywanie umowy kredytu jest niemożliwe, to sąd krajowy powinien stwierdzić jej nieważność. Zapadłe orzeczenie jest kluczowe dla frankowiczów, ponieważ definitywnie przesądza brak możliwości ingerowania przez sąd krajowy w treść umowy kredytowej.
Ryzykiem dla kredytobiorców są pozwy składane przez banki o bezumowne korzystanie z kapitału. Czyli w momencie unieważnienia umowy kredytowej bank występuje z powództwem przeciwko klientowi, aby ten poniósł koszty wynikające z bezpodstawnego wzbogacenia się.
W dniu 16.02.2023 Rzecznik Generalnego TSUE wydał opinię w sprawie C-520/21, z której jasno wynika, że żądania banków w przedmiocie bezumownego korzystania z kapitału są niezasadne. Nie jest to jeszcze wyrok TSUE, ale wskazówka, w którym kierunku stronę może iść orzecznictwo.
Kredyt we frankach- co możesz zrobić?
W ramach powództwa przeciwko bankowi kredytobiorca może domagać się unieważnienia umowy kredytu albo jej odfrankowienia.
W sytuacji unieważnienia umowy kredytowej umowę traktuje się tak, jakby nigdy nie została zawarta. W konsekwencji strony są zobowiązane do wzajemnego zwrotu świadczonych przez siebie kwot- bank do zwrotu na rzecz kredytobiorcy wszystkich uiszczonych rat, a kredytobiorca do zwrotu na rzecz banku udostępnionego kapitału.
W przypadku odfrankowienia umowa kredytu nadal obowiązuje jako umowa kredytu złotowego z pominięciem mechanizmu waloryzacji, przy zachowaniu pozostałych parametrów kredytu, w tym oprocentowania ustalanego na podstawie wskaźnika SARON- co oznacza, że wysokość salda kapitału oraz raty kredytu nie będzie już uzależniona od kursu franka szwajcarskiego.
Co jest korzystniejsze- unieważnienie czy odfrankowienie umowy kredytu?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie- każdy przypadek należy przeanalizować indywidualnie, biorąc pod uwagę wysokość udostępnionego kapitału, dotychczasowe spłaty i sytuację finansową kredytobiorcy.
Ryzyka wejścia z bankiem na drogę sądową.
- Koszty złożenia wniosku
Samo złożenie pozwu do Sadu wiąże się z opłatą sądowa w wysokości 1000,00 zł. Jeżeli korzystamy z pomocy profesjonalnego pełnomocnika, to musimy opłacić opłatę skarbową w wysokości 17,00 zł od każdego z udzielonych pełnomocnictw.
Samo wynagrodzenia adwokata/radcy prawnego- tutaj jest wiele różnych opcji. Na ogół koszty składają się z dwóch części: stałej j i zmiennej tzw. success fee (wynagrodzenie za sukces)
Część stała, jak wynika z moich obserwacji, opiera się na stawkach minimalnych za czynności określone w rozporządzeniu ministra sprawiedliwości i zależy od wysokości kredytu.
„Success fee”, czyli wynagrodzenie za sukces najczęściej jest określane jako procent od ofrankowanej kwoty lub kwoty udzielonego kredytu w przypadku unieważnienia umowy.
Same płatności są zazwyczaj podzielone na etapy. Najczęściej opłata wstępna za złożenie wniosku i kolejne za wygrana w I i II instancji. Zdarzaj się tez płatności podzielone na dwa etapy tj.: za złożenie wniosku i za wygranie w obydwu instancjach. Zauważyłem pewna prawidłowość w tych umowach: im mniesz opłata początkowa, tym większa opłata po wygraniu w obydwu instancjach.
- Koszty zastępstwa procesowego. W przypadku przegranej bank będzie od kredytobiorcy dochodził zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (patrz rozporządzenie ministra sprawiedliwości) Kredytobiorca musi liczyć się z kosztami pełnomocnika, który go reprezentuje.
- Czas procesu. Proces sądowy w Polsce trwa dosyć długo i należy się liczyć, że prawomocny wyrok w I i II instancji może zakończyć się w okresie 1-5 lat w zależności od lokalizacji Sądu. Kredytobiorcy składają wniosek do Sadu właściwego wg miejsca zamieszkania.
Masz kredyt we frankach i nie wiesz, co zrobić?
Skontaktuj się ze mną, sprawdzę twoją umowy kredytową, proponowaną ugodę i zaproponuję rozwiązanie.